Piszę po dość długiej nieobecności, postaram się jakoś bardziej ruszyć bloga.
Przez ten czas, co mnie nie było, kupiłam dużo nowych kosmetyków :)
W tym miesiącu nie będzie ulubieńców, właśnie z tego powodu,
że mam nowości, na których temat nie mogę się jeszcze wypowiedzieć.
Pędzelki Real Techniques.
Jak na razie spisują się świetnie!
Eyeliner Eveline.
Na początku mnie zawiódł, bo kolor nie był zbytnio głęboki,
ale po kilku użyciach jest coraz lepiej, łatwo nim malować kreskę.
Podkład i korektor Bourjois Healthy Mix.
Coś czuję, że to będą ulubieńcy następnego miesiąca!
Essie.
Oczywiście zakupy nie mogły się obyć bez mojego ukochanego lakieru!
Pierre Rene Skin Balance.
Skusiłam się opiniami innych dziewczyn.
Użyłam jak na razie raz, podkreśla suche skórki :(
Rimmel Stay Matte.
Użyłam już kilka razy i muszę przyznać, że bardzo dobrze matuje i na długo.
Sensique Velvet Touch.
Również skusiłam się opiniami, więcej na jego temat myślę, że napiszę w przyszłości.
A Wy co kupiłyście w ostatnim czasie?
Pochwalcie się, ściskam,